Jak pozbyć się bólu w dolnej części pleców? Poznaj ćwiczenie koci grzbiet.

Uporczywy, tępy, a czasem ostry ból w dolnej części pleców. Brzmi znajomo? Jeśli tak, wiedz, że nie jesteś sam. To prawdziwa plaga naszych czasów, dotykająca ogromną część dorosłych, zwłaszcza tych prowadzących siedzący tryb życia. Zanim jednak sięgniemy po skomplikowane metody i środki przeciwbólowe, warto poznać fundamentalne, choć często niedoceniane, rozwiązanie.

Mowa o ćwiczeniu znanym jako “Koci Grzbiet” (na świecie znanym jako Cat-Cow). To niezwykle proste i intuicyjne narzędzie, które nie wymaga żadnego sprzętu, a jedynie kilku minut i kawałka podłogi. W tym artykule dowiesz się, dlaczego ten niepozorny ruch jest tak potężny w walce o zdrowy kręgosłup. Wyjaśnię, jak go poprawnie wykonywać, aby poczuć prawdziwą ulgę i uczynić z niego swój codzienny, prozdrowotny nawyk.

Spis Treści

Dlaczego tak wiele osób cierpi na ból w dolnej części pleców? Krótka diagnoza problemu

Zanim przejdziemy do rozwiązania, musimy zrozumieć źródło problemu. Ból rzadko kiedy pojawia się bez przyczyny. Najczęściej jest to sygnał, że coś w naszym stylu życia i codziennych nawykach poważnie szkodzi naszemu kręgosłupowi.

Wpływ siedzącego trybu życia i długotrwałej pracy przy biurku na twój kręgosłup

Nasz kręgosłup został ewolucyjnie zaprojektowany do ruchu – do zginania, prostowania, skręcania. Tymczasem współczesny styl życia zmusza nas do czegoś zupełnie przeciwnego: do bezruchu. Wielogodzinne siedzenie przy biurku, w samochodzie czy na kanapie sprawia, że nasze ciało zastyga w nienaturalnej pozycji. Prowadzi to do kaskady negatywnych zmian:

  • Stała kompresja krążków międzykręgowych: Nasze naturalne amortyzatory w odcinku lędźwiowym są nieustannie ściskane, co utrudnia ich prawidłowe odżywienie i nawodnienie.
  • Przykurcze mięśni z przodu ciała: Mięśnie takie jak zginacze bioder i mięśnie klatki piersiowej ulegają skróceniu, “ciągnąc” sylwetkę do przodu.
  • Osłabienie i rozciągnięcie mięśni z tyłu: Kluczowe dla postawy mięśnie pośladkowe oraz dolnej części pleców stają się osłabione i nieaktywne.
  • Utrata naturalnych krzywizn kręgosłupa: Zdrowy kręgosłup ma kształt litery “S”, tymczasem długotrwałe siedzenie zmusza go do przybierania niekorzystnego kształtu litery “C”.

To prosta recepta na sztywność, napięcie i wreszcie – ból.

Niestety, współczesny styl życia – długie godziny spędzane przy biurku, brak ruchu, stres, który ma ogromny wpływ na ból kręgosłupa, czy nieprawidłowe wzorce ruchowe – sprzyja rozwojowi wad postawy, które bardzo często po wielu latach staramy odwracać odpowiednio przygotowanym treningiem korygującym wady postawy.

Nierównowaga mięśniowa i utrata mobilności jako główne przyczyny dolegliwości

Wyobraź sobie, że twój tułów to namiot. Kręgosłup jest masztem, a mięśnie to odciągi, które utrzymują go w pionie. Jeśli liny z jednej strony są zbyt napięte, a z drugiej zbyt luźne, maszt zacznie się niebezpiecznie przechylać. Dokładnie to dzieje się z twoim kręgosłupem.

Długotrwałe siedzenie prowadzi do tzw. syndromu skrzyżowania dolnego. Mięśnie biodrowo-lędźwiowe i prostowniki grzbietu stają się nadmiernie aktywne i spięte, podczas gdy mięśnie brzucha i pośladków – ich antagoniści – ulegają osłabieniu. Taka nierównowaga zaburza prawidłową mechanikę miednicy i odcinka lędźwiowego, prowadząc do przeciążeń i bólu. Co więcej, kręgosłup, który nie porusza się regularnie w pełnym zakresie, traci swoją mobilność. Staje się sztywny, a poszczególne jego segmenty przestają płynnie ze sobą współpracować.

Moja perspektywa jako trenera: dlaczego ruch jest najlepszym lekarstwem?

W mojej praktyce widzę to każdego dnia. Ludzie przychodzą z bólem, szukając “jednego magicznego ćwiczenia”. Prawda jest taka, że najlepszym lekarstwem nie jest jedno ćwiczenie, ale sam RUCH. A dokładniej – świadomy, delikatny i regularny ruch.

Zastygłe stawy i tkanki są jak skrzypiące, nienasmarowane zawiasy. Ruch działa jak oliwa – odżywia, nawadnia i przywraca płynność. Zasady fizjoterapii i biomechaniki są tu jednoznaczne: kontrolowany ruch w bezbolesnym zakresie jest kluczowy dla regeneracji tkanek, redukcji stanu zapalnego i przywrócenia prawidłowej funkcji. I właśnie tutaj na scenę wkracza nasz bohater – koci grzbiet.

Co to jest ćwiczenie koci grzbiet i dlaczego jest tak skuteczne?

To jedno z najbardziej fundamentalnych i jednocześnie niedocenianych ćwiczeń mobilizacyjnych. Jego siła tkwi w prostocie i bezpieczeństwie.

Definicja ćwiczenia: płynne i naprzemienne zginanie oraz prostowanie kręgosłupa w pozycji klęku podpartego

Koci grzbiet to dynamiczne ćwiczenie wykonywane w pozycji na czworakach (w klęku podpartym). Polega na płynnym, naprzemiennym przechodzeniu pomiędzy dwiema pozycjami:

  1. Pozycją “Kociego Grzbietu” (Cat): Maksymalne zaokrąglenie pleców w górę (kifoza całego kręgosłupa).
  2. Pozycją “Krowiego Grzbietu” (Cow): Delikatne, wklęsłe wygięcie pleców w dół (lordoza całego kręgosłupa).

Cały ruch jest zsynchronizowany z oddechem, co potęguje jego korzyści terapeutyczne i relaksacyjne. To nie jest ćwiczenie siłowe ani rozciągające w klasycznym tego słowa znaczeniu. To przede wszystkim ćwiczenie mobilizacyjne i neuromotoryczne, czyli uczące twój mózg i mięśnie na nowo prawidłowej pracy kręgosłupa.

Sekret skuteczności: jak delikatny ruch odżywia krążki międzykręgowe i rozluźnia mięśnie?

Skuteczność Kociego Grzbietu opiera się na kilku filarach biomechaniki i fizjologii:

  • Odżywianie krążków międzykręgowych: Wyobraź sobie, że twoje dyski są jak gąbki. Nie mają własnego unaczynienia, więc odżywiają się na zasadzie dyfuzji, poprzez proces zwany imbibicją. Rytmiczne, naprzemienne ściskanie i dekompresja, które zachodzi podczas Kociego Grzbietu, działa jak pompa. W fazie zaokrąglenia (Kot) “wyciskasz” z dysków produkty przemiany materii. W fazie wklęśnięcia (Krowa) “zasysają” one świeże płyny i składniki odżywcze. To kluczowe dla ich zdrowia, nawodnienia i sprężystości. Badania nad niespecyficznym bólem pleców często podkreślają rolę ćwiczeń mobilizacyjnych w utrzymaniu zdrowia dysków.
  • “Masowanie” mięśni przykręgosłupowych: Płynny ruch zginania i prostowania delikatnie rozciąga i aktywuje mięśnie wzdłuż całego kręgosłupa. Pomaga to uwolnić napięcie z chronicznie spiętych prostowników grzbietu i poprawia ich ukrwienie.
  • Reedukacja nerwowo-mięśniowa: To ćwiczenie uczy cię świadomej kontroli nad miednicą i każdym segmentem kręgosłupa z osobna. Poprawia propriocepcję, czyli czucie głębokie, co pozwala ci lepiej kontrolować postawę ciała nie tylko podczas ćwiczeń, ale i w codziennym życiu.

Główne korzyści z regularnego wykonywania kociego grzbietu dla twojego zdrowia i samopoczucia

Regularne wplatanie tego prostego ruchu do swojej rutyny przyniesie ci szereg wymiernych korzyści.

Poprawa mobilności i elastyczności całego kręgosłupa od odcinka szyjnego aż po lędźwiowy

Koci grzbiet angażuje cały kręgosłup – od kości ogonowej, przez odcinek lędźwiowy, piersiowy, aż po szyjny. Regularne wykonywanie tego ruchu zapobiega “zastygnięciu” poszczególnych segmentów i utrzymuje kręgosłup w stanie płynnej gotowości do ruchu.

Skuteczna redukcja napięcia i sztywności w mięśniach przykręgosłupowych

Jeśli czujesz, że twoje plecy są “zabetonowane”, zwłaszcza po całym dniu siedzenia, Koci grzbiet jest jak delikatny masaż od wewnątrz. Pomaga rozluźnić nadmiernie napięte mięśnie, przynosząc niemal natychmiastową ulgę.

Poprawa świadomości ciała i reedukacja prawidłowej postawy miednicy oraz pleców

Większość z nas straciła umiejętność świadomego poruszania miednicą. Koci grzbiet uczy jej prawidłowego przodo- i tyłopochylenia, co jest fundamentem zdrowej postawy i mechaniki całego ciała, od chodzenia po podnoszenie ciężarów.

Działanie relaksacyjne i redukcja stresu dzięki synchronizacji ruchu z oddechem

Połączenie powolnego, rytmicznego ruchu z głębokim oddechem ma udowodnione działanie uspokajające na autonomiczny układ nerwowy. Aktywuje jego część przywspółczulną, odpowiedzialną za odpoczynek i regenerację. Ten mechanizm jest fundamentem wielu praktyk, a jeśli zastanawiasz się, joga czy stretching będą dla Ciebie lepsze, ten artykuł rozwieje Twoje wątpliwości. To idealne narzędzie do walki ze stresem.

Bezpieczna prewencja bólów pleców: dlaczego warto wykonywać to ćwiczenie regularnie?

Najlepsze leczenie to profilaktyka. Nawet jeśli nie odczuwasz jeszcze bólu, ale prowadzisz siedzący tryb życia, regularne wykonywanie Kociego Grzbietu jest inwestycją w przyszłość. Utrzymując kręgosłup w ruchu, odżywiając dyski i zachowując elastyczność mięśni, znacznie zmniejszasz ryzyko wystąpienia problemów w przyszłości. To twoje codzienne ubezpieczenie dla kręgosłupa.

Perfekcyjna technika w ćwiczeniach mobilizacyjnych jest kluczem do ich skuteczności i bezpieczeństwa. Chcesz zdalnie sprawdzić, czy wykonujesz “Koci Grzbiet” i inne ćwiczenia poprawnie? Prowadzenie trenerskie online umożliwia precyzyjną analizę Twojej techniki.

Perfekcyjna technika kociego grzbietu: jak wykonać ćwiczenie krok po kroku okiem trenera?

Przejdźmy do sedna. Sekret nie leży w samym ruchu, ale w tym, jak go wykonujesz. Zapomnij o mechanicznym machaniu plecami w górę i w dół. Chcę, żebyś poczuł ten ruch w każdym milimetrze swojego kręgosłupa.

koci grzbiet technika i wykonanie

Przygotowanie do ćwiczenia i prawidłowa pozycja wyjściowa w klęku podpartym

  1. Uklęknij na podłodze, najlepiej na macie do ćwiczeń lub dywanie, aby chronić kolana.
  2. Ustaw się w pozycji “stołu” (klęk podparty):
    • Dłonie: Ustawione dokładnie pod barkami, na szerokość barków. Palce skierowane prosto do przodu, szeroko rozstawione, aby stworzyć stabilną podstawę.
    • Kolana: Ustawione dokładnie pod biodrami, na szerokość bioder.
    • Plecy: Kręgosłup w pozycji neutralnej. To znaczy, że zachowuje swoje naturalne krzywizny. Pamiętaj, że celem nie jest idealnie prosta linia, co szerzej wyjaśniam, obalając mit prostych pleców w treningu. Wyobraź sobie, że na twoich plecach stoi szklanka z wodą – nie chcesz jej wylać. Unikaj zarówno nadmiernego wygięcia, jak i zaokrąglenia.
    • Głowa: Jest naturalnym przedłużeniem kręgosłupa. Wzrok skierowany w dół, w podłogę.

Faza pierwsza: “koci grzbiet” czyli wydech i świadome zaokrąglenie pleców

To jest ruch, w którym upodabniasz się do wystraszonego kota, wyginającego grzbiet w łuk.

Jak zainicjować ruch od miednicy i poczuć rozciąganie każdego kręgu?

  1. Zacznij od powolnego wydechu przez usta.
  2. Jednocześnie z wydechem, zainicjuj ruch od kości ogonowej. Podwiń miednicę pod siebie, jakbyś chciał schować ogon między nogi.
  3. Poczuj, jak ten ruch powoli, kręg po kręgu, wędruje w górę kręgosłupa. Wyobraź sobie, że twój kręgosłup to sznur pereł, a ty z wydechem chcesz delikatnie oddalić od siebie każdą perłę z osobna, tworząc w plecach jak największy, płynny łuk.
  4. Aktywnie odpychaj się dłońmi od podłogi, aby pogłębić zaokrąglenie w odcinku piersiowym, między łopatkami. Poczuj, jak łopatki rozsuwają się na boki.
  5. Twoje mięśnie brzucha powinny być delikatnie napięte, pomagając “przyciągnąć” miednicę w kierunku żeber.

Prawidłowa pozycja głowy i szyi w tej fazie ruchu

Gdy fala ruchu dotrze do odcinka szyjnego, pozwól głowie swobodnie i ciężko opaść w dół. Rozluźnij szyję. Twój podbródek powinien naturalnie zbliżyć się do mostka. Nie wciskaj go na siłę. Wzrok skierowany jest w stronę pępka. Przytrzymaj tę pozycję na 2-3 sekundy, czując przyjemne rozciąganie całych pleców.

Faza druga: “krowi grzbiet” czyli wdech i delikatne wklęśnięcie pleców

Teraz wykonamy ruch odwrotny, otwierając przód ciała.

Jak bezpiecznie otworzyć klatkę piersiową i unieść kość ogonową?

  1. Zacznij od spokojnego, głębokiego wdechu przez nos.
  2. Ponownie, zainicjuj ruch od kości ogonowej. Tym razem unieś ją delikatnie w kierunku sufitu. Poczujesz, jak twoja miednica wykonuje przodopochylenie.
  3. Pozwól, aby fala ruchu znowu powędrowała w górę, kręg po kręgu. Perły na sznurze delikatnie zbliżają się do siebie. Brzuch opada w kierunku podłogi.
  4. Skup się na otwarciu klatki piersiowej. Pomyśl, że chcesz pokazać swoje serce słońcu. Ściągnij delikatnie łopatki do siebie i w dół, oddalając barki od uszu.

Unikanie nadmiernego przeprostu i bólu w odcinku lędźwiowym

To kluczowy moment! Celem nie jest “złamanie się” w dolnej części pleców. Ruch ma być subtelny i kontrolowany. Jeśli czujesz jakiekolwiek szczypanie lub ból w lędźwiach, zmniejsz zakres ruchu. Skup się bardziej na uniesieniu mostka niż na maksymalnym wygięciu lędźwi. Głowę unieś delikatnie, kierując wzrok przed siebie, ale unikaj zadzierania jej do góry i ściskania karku. Szyja pozostaje długa.

Klucz do sukcesu: synchronizacja płynnego ruchu z naturalnym rytmem oddechu

Prawdziwa magia tego ćwiczenia dzieje się, gdy połączysz te dwie fazy w jeden, nieprzerwany, płynny ruch prowadzony przez oddech.

  • Wydech: Płynne przejście do pozycji Kociego Grzbietu.
  • Wdech: Płynne przejście do pozycji Krowiego Grzbietu.

Nie spiesz się. Jeden pełny cykl (Kot-Krowa) powinien trwać kilka sekund (np. 4 sekundy wydechu, 4 sekundy wdechu). Wykonaj 10-15 takich płynnych powtórzeń, w pełni skupiając się na odczuciach płynących z ciała.

Moje kluczowe wskazówki wizualne i sensoryczne dla maksymalizacji korzyści z ćwiczenia

  • Sznur pereł: Wyobrażaj sobie, że poruszasz każdym kręgiem (perłą) z osobna.
  • Wystraszony kot / Dumny lew: W fazie wydechu jesteś wystraszonym kotem. W fazie wdechu – dumnym lwem wypinającym pierś.
  • Ruch falujący: Poczuj, jak ruch przepływa przez twój kręgosłup jak fala.
  • Słuchaj swojego ciała: Jeśli jakiś zakres ruchu sprawia ból, zmniejsz go. Ruch ma być przyjemny i uwalniający.

Gdy dzięki “Kociemu Grzbietowi” poprawisz mobilność i świadomość swojego kręgosłupa, być może zechcesz pójść o krok dalej. Sprawdź Indywidualny plan na siłownię, który w bezpieczny sposób pomoże Ci zbudować siłę i stabilizację.

Najczęstsze błędy przy wykonywaniu kociego grzbietu: jak ich unikać?

Nawet w tak prostym ćwiczeniu można popełnić błędy, które zmniejszą jego skuteczność lub, w rzadkich przypadkach, mogą zaszkodzić.

Błąd numer jeden: zbyt szybkie i gwałtowne tempo wykonywania ruchu

To nie są zawody. Celem jest mobilizacja i świadomość, a nie ilość powtórzeń. Zwolnij. Poczuj każdy centymetr ruchu. Im wolniej, tym lepiej.

Błąd numer dwa: nadmierne zginanie lub przeprost w odcinku szyjnym kręgosłupa

Szyja jest częścią kręgosłupa i powinna podążać za ruchem reszty. Unikaj gwałtownego zadzierania głowy do góry (w fazie Krowy) i wciskania brody w mostek na siłę (w fazie Kota). Ruch ma być naturalny i płynny.

Błąd numer trzy: inicjowanie ruchu z barków zamiast z miednicy i kręgosłupa

Wielu początkujących zaczyna ruch od wzruszenia ramion lub poruszenia głową. Pamiętaj, impuls zawsze wychodzi od miednicy i kości ogonowej. To ona jest dyrygentem tej orkiestry.

Błąd numer cztery: wstrzymywanie oddechu i utrata płynności

Oddech prowadzi ruch, a nie na odwrót. Jeśli wstrzymujesz oddech, napinasz ciało i tracisz wszystkie korzyści relaksacyjne. Jeśli trudno ci to zsynchronizować, najpierw skup się na samym oddechu, a dopiero potem dodaj powolny ruch.

Masz pytania dotyczące bólu pleców lub nie jesteś pewien, czy “Koci Grzbiet” jest dla Ciebie bezpieczny? Chcesz omówić swój problem i znaleźć najlepszą strategię na pozbycie się dolegliwości? Umów się na konsultację online, aby uzyskać fachową poradę.

Jak i kiedy włączyć ćwiczenie koci grzbiet do swojej codziennej rutyny?

Regularność jest kluczem do sukcesu. Na szczęście Koci grzbiet jest tak uniwersalny, że możesz go wpleść w swój dzień na wiele praktycznych sposobów. Oto kilka propozycji:

  • Jako poranny rytuał. Zacznij dzień od 2-3 minut Kociego Grzbietu tuż po przebudzeniu. To doskonały sposób, aby rozruszać kręgosłup po nocy, zlikwidować poranną sztywność i przygotować ciało na wyzwania dnia.
  • Jako aktywna przerwa w pracy. Ustaw sobie alarm co godzinę. Wstań od biurka, znajdź kawałek podłogi i wykonaj 10-15 powtórzeń. To jedna z najlepszych metod na ból pleców po siedzeniu i fantastyczny sposób na “zresetowanie” postawy.
  • Jako element rozgrzewki. Przed każdym treningiem, zwłaszcza siłowym, Koci grzbiet jest fantastycznym elementem przygotowawczym. Poprawia połączenie mózg-mięśnie i przygotowuje kręgosłup do pracy pod obciążeniem. Idealnie wpisuje się w fazę Mobilizacji w modelu rozgrzewki RAMP, poprawiając połączenie mózg-mięśnie i przygotowując kręgosłup do pracy pod obciążeniem.
  • Jako wieczorne wyciszenie. Czujesz się spięty po całym dniu? Zakończ go Kocim Grzbietem. Powolny ruch zsynchronizowany z oddechem wyciszy układ nerwowy, zredukuje poziom stresu i przygotuje cię do regenerującego snu.

Najczęstsze Pytania i Odpowiedzi (FAQ)

Ile razy dziennie i jak długo wykonywać koci grzbiet?

Zalecam wykonywanie ćwiczenia 1-2 razy dziennie, na przykład rano i wieczorem. Pojedyncza sesja powinna składać się z 10-15 powolnych i płynnych powtórzeń (jeden cykl wdech-wydech to jedno powtórzenie). Najważniejsza jest regularność i jakość ruchu, a nie jego ilość.

Co zrobić, jeśli odczuwam ból podczas ćwiczenia koci grzbiet?

Przede wszystkim natychmiast zmniejsz zakres ruchu do poziomu, który jest komfortowy i bezbolesny. Ból jest sygnałem ostrzegawczym. Jeśli nawet minimalny ruch powoduje dolegliwości, przerwij ćwiczenie i skonsultuj się z fizjoterapeutą, aby ocenić przyczynę problemu.

Czy ćwiczenie koci grzbiet jest bezpieczne dla kobiet w ciąży?

Tak, koci grzbiet jest zazwyczaj uznawany za bezpieczne i bardzo korzystne ćwiczenie w ciąży, ponieważ pomaga łagodzić bóle pleców i utrzymać mobilność miednicy. Kluczowa jest jednak konsultacja z lekarzem lub fizjoterapeutą prowadzącym ciążę, aby dostosować zakres ruchu, zwłaszcza w zaawansowanej ciąży.

Czy mogę wykonywać to ćwiczenie, jeśli mam dyskopatię lub przepuklinę kręgosłupa?

To kluczowe pytanie, na które ostateczną odpowiedź musi dać Twój lekarz lub fizjoterapeuta. W niektórych przypadkach i fazach dyskopatii delikatny ruch może być wskazany, ale w innych (zwłaszcza w stanie ostrym) może być przeciwwskazany. Nie ryzykuj – bezwzględnie uzyskaj zgodę specjalisty.

Po jakim czasie odczuję pierwsze efekty regularnego ćwiczenia?

Wiele osób odczuwa natychmiastową ulgę w postaci zmniejszenia sztywności i napięcia tuż po wykonaniu ćwiczenia. Trwałe efekty, takie jak poprawa postawy i zmniejszenie częstotliwości bólu, pojawiają się zazwyczaj po kilku tygodniach regularnej, codziennej praktyki. Kluczem jest cierpliwość i systematyczność.

Podsumowanie: koci grzbiet to twoje proste narzędzie w walce o zdrowy i sprawny kręgosłup bez bólu

Dotarliśmy do końca naszej podróży po świecie tego niezwykłego ćwiczenia. Mam nadzieję, że widzisz już, jak ogromny potencjał drzemie w tym prostym, płynnym ruchu.

Ważne zastrzeżenie: kiedy ból pleców wymaga natychmiastowej konsultacji z lekarzem lub fizjoterapeutą?

Jako odpowiedzialny trener muszę to podkreślić z całą mocą. Koci grzbiet jest bezpieczny i skuteczny w przypadku niespecyficznych, przewlekłych bólów pleców wynikających z przeciążeń czy siedzącego trybu życia. Istnieją jednak sytuacje, które są “czerwonymi flagami” i wymagają natychmiastowej konsultacji ze specjalistą. Zgłoś się do lekarza lub fizjoterapeuty, jeśli twój ból:

  • Pojawił się nagle w wyniku urazu (upadek, wypadek).
  • Promieniuje w dół nogi, zwłaszcza poniżej kolana (rwa kulszowa).
  • Towarzyszy mu drętwienie, mrowienie lub utrata siły mięśniowej w nogach.
  • Wiąże się z utratą kontroli nad pęcherzem lub jelitami.
  • Budzi cię w nocy i nie ustępuje po zmianie pozycji.
  • Towarzyszy mu gorączka lub niewyjaśniona utrata wagi.

W takich przypadkach samodzielne ćwiczenia mogą być niebezpieczne. Wymagają one szerszego podejścia, jakim jest trening medyczny oraz korekcyjny. Najpierw diagnoza, potem leczenie.

Jeśli jednak ból jest uporczywy lub chcesz kompleksowo zadbać o swoją postawę, warto skorzystać z pomocy specjalisty. Oferując trening personalny w Lublinie, pomagam w tworzeniu bezpiecznych i skutecznych programów korygujących.

Dlaczego to niepozorne i delikatne ćwiczenie powinno stać się twoim codziennym nawykiem?

Ponieważ jest to jedna z najprostszych, najtańszych i najbardziej efektywnych form dbania o fundamentalną strukturę, która nosi cię przez całe życie – twój kręgosłup. To akt troski i miłości do własnego ciała. To chwila, w której skupiasz się tylko na sobie, na swoim oddechu i ruchu, odcinając się od codziennego zgiełku.

Regularność i świadomość ruchu ponad wszystko: moje ostatnie rady jako trenera

Nie musisz robić stu powtórzeń dziennie. Wystarczy kilka minut, ale wykonanych regularnie i z pełną świadomością. Słuchaj swojego ciała. Ciesz się tym ruchem. Odkryj na nowo, jak wspaniale jest mieć sprawny, mobilny i wolny od bólu kręgosłup. Koci grzbiet to nie jest tylko ćwiczenie. To dialog, który prowadzisz ze swoim ciałem. Zacznij tę rozmowę już dziś.

Śledź moje profile:

Oszczędź -10%

Zniżki, na moje usługi online!

Zapisz się i odbierz -10% na start! Bądź na bieżąco z nowościami ze świata diety i treningu.

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.

Oszczędź -10%

Zniżki, na moje usługi online!

Zapisz się i odbierz -10% na start! Bądź na bieżąco z nowościami ze świata diety i treningu.

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.

Linki do social media:

Sprawdź również