“Ile urosnę w miesiąc?”. To pytanie zadaje sobie niemal każda osoba, która z zapałem rozpoczyna swoją przygodę z siłownią. Entuzjazm ten jest w pełni zrozumiały – media społecznościowe i reklamy suplementów kreują wizję błyskawicznych metamorfoz i obiecują 5 kilogramów mięśni w 30 dni. Patrząc na to, łatwo jest wpaść w pułapkę nierealistycznych oczekiwań.
Rzeczywistość jest jednak inna. Proces budowy masy mięśniowej to fascynujący, ale powolny maraton, a nie sprint. Ten artykuł zderza marketingowe obietnice z twardą nauką i faktami. Znajdziesz w nim konkretne liczby, poznasz uznane modele progresji i dowiesz się, jakie czynniki naprawdę decydują o Twoim indywidualnym tempie wzrostu. Jego celem jest dać Ci wiedzę, która pomoże wyznaczyć realistyczne cele i uchroni Cię przed frustracją.
Spis treści
- Dlaczego pytanie “ile urosnę?” jest tak popularne i dlaczego odpowiedź nie jest prosta?
- Naukowe modele potencjału do budowy masy mięśniowej: co mówią liczby?
- Kluczowe czynniki wpływające na twoje indywidualne tempo wzrostu mięśni: analiza okiem trenera
- Jak monitorować swoje postępy poza wskazaniem wagi łazienkowej?
- Najczęstsze Pytania i Odpowiedzi (FAQ)
- Podsumowanie: cierpliwość i konsekwencja to twoi najwięksi sprzymierzeńcy w budowaniu sylwetki
Dlaczego pytanie “ile urosnę?” jest tak popularne i dlaczego odpowiedź nie jest prosta?
Żyjemy w kulturze natychmiastowej gratyfikacji. Chcemy wszystkiego “na już” – szybkiego internetu, jedzenia na dowóz w kwadrans i efektów treningowych po tygodniu. To naturalne, że szukamy prostych odpowiedzi na złożone pytania. Chcemy konkretnej liczby, gwarancji, która uzasadni nasz wysiłek. Niestety, w biologii rzadko kiedy 2+2=4.
Presja mediów społecznościowych a nierealistyczne oczekiwania wobec budowania sylwetki
Media społecznościowe to potężne narzędzie, ale i źródło ogromnej dezinformacji. Zalewają nas obrazy perfekcyjnych ciał, często podrasowanych odpowiednim światłem, pozowaniem, retuszem, a nierzadko wspomaganych farmakologicznie. Algorytmy promują skrajności – niesamowite transformacje i sylwetki, które dla 99% populacji są nieosiągalne w sposób naturalny.
Gdy codziennie oglądasz takie treści, Twój mózg zaczyna postrzegać je jako normę. Zaczynasz myśleć: “Skoro tej osobie udało się zbudować taką formę w 3 miesiące, to dlaczego ja po miesiącu ledwo widzę różnicę?”. To prosta droga do frustracji i poczucia porażki, podczas gdy w rzeczywistości Twój progres może być absolutnie zgodny z fizjologiczną normą. Porównywanie swojego startu do czyjejś mety (lub, co gorsza, do czyjejś iluzji) to najgorsza rzecz, jaką można sobie zrobić.
Odpowiedź której nikt nie lubi: to zależy czyli od czego zależy twoje tempo wzrostu?
Na pytanie “ile mięśni zbuduję w miesiąc?” jedyna uczciwa, profesjonalna odpowiedź brzmi: to zależy. Wiem, to nie jest to, czego chcesz usłyszeć. Ale to prawda. Twój potencjał do hipertrofii jest wypadkową tak wielu zmiennych, że podanie jednej, uniwersalnej liczby jest niemożliwe. Zależy od czynników takich jak:
- Twoja genetyka,
- staż treningowy,
- wiek i płeć,
- sposób odżywiania (dieta),
- jakość snu i regeneracji,
- poziom odczuwanego stresu,
- technika i jakość wykonywanych ćwiczeń.
Dwie osoby, realizujące ten sam plan treningowy i dietetyczny, mogą notować skrajnie różne postępy. I to jest w porządku. W dalszej części artykułu rozłożymy te czynniki na części pierwsze.
Naukowe modele potencjału do budowy masy mięśniowej: co mówią liczby?
Na szczęście, choć indywidualne tempo wzrostu jest różne, naukowcy i doświadczeni praktycy stworzyli modele, które pozwalają oszacować realistyczne tempo przyrostu masy mięśniowej. To nie są obietnice, a raczej mapy, które pokazują, czego można się spodziewać na różnych etapach swojej treningowej podróży. Dwa najbardziej uznane modele to te stworzone przez Lyle’a McDonalda i Alana Aragona.
Model Lyle’a McDonalda: potencjalne roczne przyrosty w zależności od stażu treningowego
Lyle McDonald to niezwykle ceniony w branży ekspert, który na podstawie lat obserwacji i analizy danych stworzył prosty i genialny w swojej istocie model. Pokazuje on, jak drastycznie spada potencjał do budowy nowej masy mięśniowej wraz z rosnącym stażem treningowym.
Oto jak wyglądają potencjalne, roczne przyrosty czystej masy mięśniowej. Należy pamiętać, że podane wartości są uśrednione dla mężczyzn, a dla kobiet wartości te będą o około połowę niższe ze względu na fundamentalne różnice hormonalne.
- 1 rok treningu (Osoba początkująca): 10-12 kg mięśni rocznie (ok. 1 kg miesięcznie)
- 2 lata treningu (Osoba średniozaawansowana): 5-6 kg mięśni rocznie (ok. 0,5 kg miesięcznie)
- 3 lata treningu (Osoba zaawansowana): 2-3 kg mięśni rocznie (ok. 0,25 kg miesięcznie)
- 4+ lata treningu (Poziom ekspercki): 1-1,5 kg mięśni rocznie (walka o każdy gram)
Osoba początkująca (pierwszy rok treningów): czas największych możliwości
Pierwszy rok regularnych i dobrze zaplanowanych treningów to absolutnie magiczny czas. To okres tzw. “newbie gains” (zysków nowicjusza). Ciało, które do tej pory nie doświadczało takiego bodźca, reaguje na trening siłowy w sposób spektakularny. Układ nerwowy uczy się aktywować jednostki motoryczne, synteza białek mięśniowych gwałtownie wzrasta po każdej sesji, a wrażliwość na insulinę jest na wysokim poziomie.
Pamiętam jedną z osób, z którymi miałem przyjemność pracować. Po pierwszych trzech miesiącach treningu była w prawdziwym szoku, jak jej koszulki zaczęły inaczej leżeć na ramionach. To ten magiczny okres, kiedy ciało chłonie bodźce treningowe jak gąbka, a postępy widać niemal z tygodnia na tydzień. To uczucie, którego osoba zaawansowana już nie doświadczy w takiej skali. Jeśli jesteś na tym etapie – wykorzystaj go w 100%, skupiając się na nauce poprawnej techniki i regularności!
Osoba średniozaawansowana (2-3 lata treningów): spowolnienie ale wciąż solidne postępy
Po pierwszym roku euforia nieco opada. Ciało zaadaptowało się do treningu. To już nie jest dla niego szok. Przyrosty zwalniają, co jest całkowicie normalne i oczekiwane. Nie zbudujesz już kolejnych 10 kg mięśni w rok. Teraz celem staje się około 0,5 kg miesięcznie, co w skali roku wciąż daje imponującą ilość solidnej muskulatury. To etap, na którym kluczowe stają się inteligentne programowanie treningowe, odpowiednia periodyzacja i jeszcze większa dbałość o dietę i regenerację.
Osoba zaawansowana (4 lata i więcej): walka o każdy gram mięśni
Wkraczasz na terytorium, gdzie biologia zaczyna stawiać wyraźny opór. Zbliżasz się do swojego naturalnego potencjału genetycznego. Roczny przyrost na poziomie 1-2 kg to ogromny sukces. Każde 100 gramów nowej tkanki mięśniowej wymaga ogromnej pracy, precyzji i cierpliwości. Progres mierzony jest już nie w kilogramach na miesiąc, a raczej w poprawie definicji, separacji mięśni czy dodaniu kilku kilogramów do sztangi w głównych bojach w skali roku. To gra dla najwytrwalszych.
Model Alana Aragona: procentowy przyrost masy ciała w skali miesiąca
Alan Aragon, kolejny autorytet w świecie dietetyki i treningu sportowego, proponuje nieco inne, ale równie użyteczne podejście. Jego model opiera się na procentowym przyroście całkowitej masy ciała w skali miesiąca, co jest świetnym narzędziem do bieżącego monitorowania postępów.
Oto jego wytyczne:
- Osoba początkująca: 1-1.5% całkowitej masy ciała miesięcznie
- Osoba średniozaawansowana: 0.5-1% całkowitej masy ciała miesięcznie
- Osoba zaawansowana: 0.25-0.5% całkowitej masy ciała miesięcznie
Jak obliczyć swój potencjalny miesięczny przyrost na podstawie modelu Aragona?
To bardzo proste. Należy wziąć swoją aktualną masę ciała i pomnożyć ją przez procentową wartość odpowiadającą poziomowi zaawansowania.
Przykład: Jesteś osobą początkującą o masie ciała 75 kg.
- Minimalny zalecany przyrost miesięczny: 75 kg × 1% = 0.75 kg
- Maksymalny zalecany przyrost miesięczny: 75 kg × 1.5% = 1.125 kg
Twój cel to przybieranie na wadze w tempie około 0.75-1.1 kg miesięcznie. Szybszy przyrost będzie najprawdopodobniej oznaczał, że zdobywasz nie tylko mięśnie, ale i niepotrzebną tkankę tłuszczową.
Masz pytania dotyczące swojego tempa przyrostów po lekturze tego artykułu? Chcesz omówić, jakie są Twoje realistyczne cele w oparciu o staż treningowy, jak zoptymalizować dietę na masę lub jak skutecznie monitorować postępy poza wagą? Umów się na konsultację online, aby uzyskać indywidualne wskazówki i spersonalizowany plan działania.
Co te modele oznaczają dla ciebie w praktyce? Przełożenie teorii na realne oczekiwania
Oba modele, choć przedstawione inaczej, mówią to samo: im dłużej trenujesz, tym wolniej rośniesz. To fundamentalna zasada progresji. Zrozumienie jej jest kluczem do zdrowego podejścia.
W praktyce oznacza to, że jeśli jesteś na początku drogi, możesz spodziewać się szybkich i widocznych efektów, pod warunkiem, że przyłożysz się do fundamentów. Jeśli trenujesz od kilku lat i odczuwasz frustrację z powodu wolniejszego progresu, spójrz na te modele – to nie z Tobą jest coś nie tak, to po prostu fizjologia. Twoim zadaniem jest teraz doszlifowanie detali, a nie oczekiwanie na kolejny skokowy wzrost. Te modele to Twój kompas. Używaj ich, aby wyznaczać realistyczne cele i doceniać postępy, które robisz, nawet jeśli wydają się niewielkie.
Kluczowe czynniki wpływające na twoje indywidualne tempo wzrostu mięśni: analiza okiem trenera
Modele dają nam ramy, ale to, w którym miejscu tych ram się znajdziesz, zależy od szeregu indywidualnych czynników. W mojej praktyce widzę ogromne różnice w tempie progresu, które wynikają właśnie z poniższych elementów.
Genetyka czyli karty które otrzymałeś na starcie: punkty przyczepu, typy włókien, hormony
Genetyka to temat, który budzi wiele emocji. Niektórzy używają jej jako wymówki, inni ją ignorują. Prawda leży pośrodku. Genetyka nie determinuje tego, czy można zbudować świetną sylwetkę, ale wpływa na to, jak łatwo i szybko to przyjdzie. Główne uwarunkowania genetyczne to:
- Budowa szkieletu i punkty przyczepu mięśni: Szerokie obojczyki i wąska talia stworzą iluzję potężniejszej sylwetki. Długie brzuśce mięśniowe i krótkie ścięgna (np. w bicepsie czy łydkach) dają większy potencjał do “pełnego”, zaokrąglonego wyglądu mięśnia.
- Typy włókien mięśniowych: Osoby z naturalną przewagą włókien szybkokurczliwych (Typ II), które mają największy potencjał do wzrostu, będą łatwiej budować masę i siłę.
- Poziom hormonów: Naturalny poziom hormonów anabolicznych (jak testosteron, hormon wzrostu i IGF-1) ma ogromny wpływ na zdolności anaboliczne organizmu. Różnice międzyosobnicze mogą być tu znaczące.
Nie można zmienić swoich genów, ale można wycisnąć 100% z potencjału, który się otrzymało, optymalizując wszystkie pozostałe czynniki.
Staż treningowy: dlaczego “newbie gains” to prawdziwe zjawisko?
Jak już omówiliśmy przy modelu Lyle’a McDonalda, staż treningowy jest najważniejszym predyktorem tempa wzrostu. Organizm osoby początkującej jest niezwykle wrażliwy na bodziec treningowy. Każdy ciężar jest nowy, każdy ruch jest wyzwaniem. To prowadzi do potężnej odpowiedzi adaptacyjnej. Z czasem ciało staje się “mądrzejsze” i bardziej “oszczędne”. Potrzebuje znacznie silniejszego i bardziej precyzyjnego bodźca, aby zareagować wzrostem.
Jakość twojego treningu: rola progresywnego przeciążenia, techniki i objętości
Można chodzić na siłownię latami i nie notować postępów. Dlaczego? Bo sam fakt bycia na siłowni nie buduje mięśni. Buduje je inteligentny trening. Jeśli szukasz gotowego programu, który uwzględnia wszystkie kluczowe zasady, sprawdź mój plan treningowy na budowę masy mięśniowej. Jego fundamenty to:
- Progresywne przeciążenie (Progressive Overload): To absolutna podstawa. Musisz zmuszać mięśnie do pracy cięższej niż ta, do której są przyzwyczajone. Oznacza to systematyczne zwiększanie ciężaru, liczby powtórzeń, serii lub poprawę techniki w czasie.
- Odpowiednia objętość i intensywność: Musisz wykonać wystarczającą ilość pracy (serie x powtórzenia x ciężar), aby stymulować wzrost, ale nie za dużo, aby móc się zregenerować. Celem jest znalezienie “złotego środka” dla siebie.
- Technika: Wykonywanie ćwiczeń z pełnym zakresem ruchu i poprawną techniką zapewnia, że to docelowy mięsień wykonuje pracę, a nie pęd, inne grupy mięśniowe czy stawy. Lepsza technika to lepsza stymulacja i mniejsze ryzyko kontuzji.
Chcesz kompleksowej opieki, która połączy te wszystkie elementy w jeden spójny i skuteczny plan, pomagając Ci monitorować realne postępy i optymalizować każdy aspekt? Sprawdź usługi trenera online, które oferuję, to zintegrowane wsparcie trenera i dietetyka.
Rola diety w budowaniu mięśni: nadwyżka kaloryczna i kluczowa podaż białka
Trening jest bodźcem do wzrostu, ale to dieta dostarcza cegiełek do budowy. Można trenować najciężej na świecie, ale bez odpowiedniego paliwa, nie zbuduje się ani grama mięśni. Dwa kluczowe filary diety na masę to:
- Niewielka nadwyżka kaloryczna: Budowanie nowej tkanki mięśniowej jest procesem energochłonnym. Potrzeba jeść nieco więcej kalorii, niż się spala. Należy celować w niewielką nadwyżkę (200-400 kcal ponad całkowite zapotrzebowanie), aby minimalizować przyrost tkanki tłuszczowej.
- Odpowiednia podaż białka: Białko to podstawowy budulec mięśni. Bez niego nie ma mowy o hipertrofii. Międzynarodowe Towarzystwo Żywienia w Sporcie (ISSN) rekomenduje dla osób budujących masę mięśniową spożycie na poziomie 1.6-2.2 grama białka na kilogram masy ciała dziennie.
Regeneracja jako fundament wzrostu: znaczenie snu i zarządzania stresem
Często powtarzam osobom, które trenują: mięśnie nie rosną na treningu, ale po nim, kiedy odpoczywasz. Można mieć idealny trening i dietę, ale jeśli zaniedba się regenerację, cały wysiłek pójdzie na marne. Należy zadbać o dwa aspekty:
- Sen: To absolutnie kluczowy element. W trakcie głębokiego snu organizm wydziela najwięcej hormonu wzrostu i intensywnie naprawia uszkodzone włókna mięśniowe. Warto celować w 7-9 godzin jakościowego snu na dobę. Badania jednoznacznie pokazują, że chroniczne niewyspanie drastycznie upośledza syntezę białek mięśniowych i promuje katabolizm.
- Zarządzanie stresem: Wysoki poziom chronicznego stresu prowadzi do podwyższonego poziomu kortyzolu, hormonu katabolicznego, który utrudnia budowę masy mięśniowej i sprzyja gromadzeniu tkanki tłuszczowej w okolicy brzucha.
Potrzebujesz planu, który zapewni systematyczne, progresywne przeciążenie i odpowiednią objętość, aby Twoje mięśnie nie miały innego wyjścia, jak tylko rosnąć? Sprawdź Indywidualny plan na siłownię, oparty na naukowych fundamentach hipertrofii.
Wiek i płeć a potencjał do hipertrofii mięśniowej
Wiek ma znaczenie. Szczytowy potencjał do budowania masy mięśniowej przypada na okres od późnych lat nastoletnich do około 30. roku życia. Po 30-40 roku życia naturalna produkcja hormonów anabolicznych (jak testosteron) zaczyna powoli spadać, a proces budowy mięśni staje się trudniejszy (choć wciąż absolutnie możliwy!).
Płeć, jak już wspomniałem, również jest kluczowym czynnikiem. Kobiety, ze względu na średnio 10-15 razy niższy poziom testosteronu niż mężczyźni, mają niższy bezwzględny potencjał do budowy masy mięśniowej i mogą oczekiwać około połowy przyrostów notowanych przez mężczyzn. Nie oznacza to jednak, że nie mogą budować siły i wspaniałej, wysportowanej sylwetki! Procentowy wzrost siły i masy mięśniowej w stosunku do punktu wyjścia jest często bardzo imponujący.
Jak monitorować swoje postępy poza wskazaniem wagi łazienkowej?
Obsesja na punkcie wagi to częsty błąd. Waga jest tylko jedną, i to często mylącą, daną. Prawdziwy progres w budowaniu sylwetki to coś więcej niż cyferki na wyświetlaczu.
Znaczenie pomiarów obwodów ciała i regularnego robienia zdjęć sylwetki
To dwa najlepsze narzędzia do obiektywnej oceny postępów.
- Miarka krawiecka: Regularnie, np. raz w miesiącu, na czczo, mierz obwody klatki piersiowej, ramienia, talii, bioder i uda. Wzrost obwodów ramienia przy jednoczesnym utrzymaniu lub zmniejszeniu obwodu talii to podręcznikowy przykład pozytywnego progresu.
- Zdjęcia: Rób zdjęcia sylwetki (przodem, tyłem, bokiem) w tych samych warunkach (to samo miejsce, oświetlenie, pora dnia) co 4-6 tygodni. Zdjęcia nie kłamią. Często dopiero porównanie fotografii uświadamia nam, jak dużą drogę udało się przebyć.
Czym jest rekompozycja ciała i dlaczego waga może stać w miejscu mimo budowania mięśni?
Rekompozycja to proces jednoczesnej budowy masy mięśniowej i utraty tkanki tłuszczowej. Jest to zjawisko najczęściej obserwowane u osób początkujących lub wracających do treningów po długiej przerwie. W takim scenariuszu waga może stać w miejscu lub nawet lekko spaść, ale skład ciała diametralnie się zmienia – jest więcej mięśni i mniej tłuszczu. Wyglądasz lepiej, ubrania leżą lepiej, a waga ani drgnie. Dlatego właśnie pomiary i zdjęcia są tak ważne!
Siła jako wskaźnik progresu: czy stajesz się silniejszą osobą w kluczowych ćwiczeniach?
Mięsień, który rośnie, staje się silniejszy. Progres siłowy jest jednym z najlepszych wskaźników, że trening działa i stymuluje mięśnie do adaptacji. Warto notować swoje wyniki w najważniejszych ćwiczeniach. Jeśli regularnie, w perspektywie tygodni i miesięcy, dokładasz ciężaru na sztangę lub wykonujesz więcej powtórzeń z tym samym obciążeniem, to znaczy, że jesteś na dobrej drodze.
Najczęstsze Pytania i Odpowiedzi (FAQ)
Czy można jednocześnie budować mięśnie i tracić tłuszcz?
Tak, jest to możliwe, a zjawisko to nazywa się rekompozycją sylwetki. Najskuteczniej zachodzi u osób początkujących, wracających do treningu po długiej przerwie lub u osób z nadwagą. Kluczem jest utrzymanie wysokiej podaży białka przy niewielkim deficycie kalorycznym lub na zerowym bilansie oraz konsekwentny trening siłowy.
Czy suplementy są konieczne do budowy masy mięśniowej?
Nie, nie są konieczne. Fundamentem budowy mięśni jest odpowiednio zbilansowana dieta, progresywny trening siłowy i regeneracja. Suplementy, takie jak odżywka białkowa, mogą być wygodnym uzupełnieniem diety i pomóc w dostarczeniu odpowiedniej ilości protein, ale nigdy nie zastąpią solidnych podstaw.
Dlaczego moja siła rośnie, a mięśnie nie?
W początkowej fazie treningów (pierwsze kilka tygodni/miesięcy) większość przyrostów siły wynika z adaptacji nerwowo-mięśniowej. Twój układ nerwowy uczy się efektywniej rekrutować i aktywować już istniejące włókna mięśniowe. Wzrost samej masy mięśniowej (hipertrofia) jest procesem wolniejszym, który staje się dominujący w późniejszym okresie.
Czy na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej da się skutecznie budować mięśnie?
Oczywiście, że tak. Wymaga to jedynie większej uwagi w komponowaniu posiłków, aby dostarczyć pełen profil aminokwasów i odpowiednią ilość białka. Należy bazować na różnorodnych źródłach, takich jak strączki (soczewica, ciecierzyca, fasola), tofu, tempeh, seitan, komosa ryżowa oraz wysokobiałkowe produkty zbożowe.
Jak szybko traci się mięśnie po zaprzestaniu treningów?
Znaczna utrata masy mięśniowej nie następuje po kilku dniach czy tygodniu przerwy. Proces atrofii (zaniku mięśni) zaczyna być zauważalny po około 3-4 tygodniach całkowitego braku treningu siłowego. Co ważne, dzięki zjawisku “pamięci mięśniowej”, powrót do poprzedniej formy jest znacznie szybszy niż budowanie jej od zera.
Podsumowanie: cierpliwość i konsekwencja to twoi najwięksi sprzymierzeńcy w budowaniu sylwetki
Dotarliśmy do końca naszej podróży po świecie hipertrofii. Mam nadzieję, że ten artykuł dał Ci solidne podstawy i, co najważniejsze, realistyczne spojrzenie na proces budowania mięśni.
Realistyczne tempo przyrostów masy mięśniowej w pigułce: co warto zapamiętać?
- Osoba początkująca: Można liczyć na ok. 1-1.5% przyrostu masy ciała miesięcznie, co w skali roku może dać znakomite rezultaty. To najlepszy czas na progres – wykorzystaj go!
- Osoba średniozaawansowana/zaawansowana: Tempo znacznie zwalnia. 0.25-0.5% przyrostu masy ciała miesięcznie to bardzo dobry wynik. Liczy się każdy, nawet najmniejszy postęp.
- Różnice płci: Kobiety budują masę mięśniową wolniej w wartościach bezwzględnych (ok. 50% tempa mężczyzn), ale procentowy progres i poprawa sylwetki mogą być równie spektakularne.
- Zapomnij o obietnicach: 5 kg mięśni w miesiąc to mit zarezerwowany dla reklam i osób stosujących doping.
Chcesz, aby ekspert pomógł Ci stworzyć długoterminową, skuteczną strategię, która maksymalizuje Twoje możliwości? Jako Trener osobisty w Lublinie, pomagam wyznaczać i konsekwentnie realizować osiągalne cele.
Przestań porównywać się do innych: skup się na swoim indywidualnym progresie
Twoja droga jest tylko Twoja. Twoja genetyka, styl życia, obowiązki – wszystko to wpływa na Twój progres. Porównywanie się do influencerów z Instagrama czy nawet kolegi lub koleżanki z siłowni, którzy mają inne uwarunkowania, to prosta droga do frustracji. Jedyną osobą, z którą warto się porównywać, jesteś Ty z przeszłości. Skup się na tym, by być lepszą wersją siebie z każdym tygodniem i miesiącem.
Budowanie mięśni to maraton a nie sprint: ostateczne rady jako trenera
Ważne jest, aby zrozumieć, że proces budowy mięśni to nagroda za konsekwencję. To suma setek dobrze przepracowanych treningów, tysięcy dobrze zbilansowanych posiłków i setek przespanych nocy. Nie ma tu dróg na skróty.
Należy uzbroić się w cierpliwość. Warto się edukować i słuchać swojego ciała. Ciesz się procesem i małymi zwycięstwami – tym, że udało się podnieść więcej niż tydzień temu, że w lustrze widać zarys nowego mięśnia, że czujesz się sprawniejszą i zdrowszą osobą. To jest prawdziwa wygrana. A sylwetka, o której marzysz, będzie pięknym efektem ubocznym tej fascynującej podróży. Powodzenia!
Śledź moje profile po więcej rzetelnej wiedzy i motywacji:
- Dołącz do grupy FitForce na Facebooku – znajdziesz tam dyskusje o realistycznych celach treningowych, porady dotyczące diety na masę, wsparcie w chwilach stagnacji i społeczność, która rozumie, że budowanie sylwetki to maraton, a nie sprint.
- Obserwuj mnie na Instagramie @naarqu_ – zobaczysz tam prawdziwe transformacje (z realnymi ramami czasowymi!), wskazówki jak monitorować progres za pomocą zdjęć i miarki, oraz mnóstwo motywacji do cierpliwej i konsekwentnej pracy nad swoją formą!