Moja opinia o nowej siłowni Endorfina na Zana w Lublinie: Plusy, minusy i czy warto się przenieść?

Każde nowe miejsce na fitnessowej mapie Lublina budzi duże zainteresowanie – zarówno wśród osób początkujących, jak i stałych bywalców siłowni. Jako trener personalny i dietetyk działający na co dzień w naszym mieście, z uwagą śledzę takie premiery, ponieważ bezpośrednio wpływają one na warunki treningowe moich podopiecznych i mnie samego. Otwarcie klubu Endorfina przy ulicy Zana wywołało wyjątkowo duże poruszenie, dlatego postanowiłem sprawdzić to miejsce osobiście i przygotować dla Was szczegółową recenzję z perspektywy praktyka. Czy mamy do czynienia z nową, najlepszą siłownią w Lublinie? Czy warto rozważyć przeniesienie swojego karnetu? Zapraszam do lektury.

Potężna przestrzeń i imponujące wyposażenie: pierwsze wrażenia

Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu do nowej Endorfiny, to skala. Deklaracje o świetnie zaprojektowanej przestrzeni nie są na wyrost. Już od progu czuć, że mamy do czynienia z obiektem z prawdziwego zdarzenia, który ma ambicje, by stać się wiodącym punktem na fitnessowej mapie miasta.

Skala która robi różnicę: ponad 2500 m2 i 13 stref treningowych

Liczby mówią same za siebie. Ponad 2500 m² powierzchni to ogrom, który zapewnia komfort i swobodę, nawet w godzinach szczytu. Klub jest dwupoziomowy, co pozwala na logiczne rozdzielenie stref i uniknięcie tłoku. Wrażenie robi przemyślany podział na 13 stref treningowych, co pozwala każdemu znaleźć coś dla siebie, niezależnie od stopnia zaawansowania czy celu treningowego. To przestrzeń, która daje oddech – cecha, której często brakuje w mniejszych, zatłoczonych klubach.

Chcesz w pełni wykorzystać potencjał tego lub innego obiektu pod okiem eksperta, który zna lokalny rynek i pomoże Ci trenować skutecznie? Jako trener personalny w Lublinie, dopasuję strategię treningową do Ciebie i miejsca, w którym ćwiczysz.

Strefy specjalistyczne które wyróżniają klub: women zone, booty builder i profesjonalny ring

Endorfina na Zana wyróżnia się kilkoma strefami, które zasługują na szczególną uwagę. Na piętrze znajdziemy dedykowaną Women Zone. To nie tylko kilka różowych hantli, ale przemyślana sala z maszynami dobranymi pod kątem kobiecej sylwetki oraz miejscem do stretchingu. To świetne rozwiązanie dla pań, które cenią sobie intymność i komfort podczas treningu.endorfina zana woman strefa

Tuż obok strefy dla pań znajduje się także sala do spinningu – pomieszczenie w całości dedykowane treningom na rowerkach stacjonarnych. Muszę przyznać, że nie jestem specjalistą od zajęć grupowych na rowerach, ale jeden z moich podopiecznych miał okazję wziąć udział w dedykowanych zajęciach i wrócił z nich bardzo zadowolony. Według jego relacji, trening był świetnie przemyślany, chwilami wymagający, ale prowadzony w angażujący sposób. To cenna informacja dla wszystkich fanów tej formy cardio, którzy szukają zorganizowanych i profesjonalnie prowadzonych zajęć.

spinning endorfina zana

Na parterze z kolei króluje strefa “Booty Builder”, która, jak sama nazwa wskazuje, jest rajem dla osób skupiających się na dolnych partiach ciała. W mojej ocenie dobór maszyn jest bardzo staranny – znajdziemy tu sprzęt do pracy zarówno nad pośladkami, jak i całą przednią oraz tylną taśmą mięśniową.

booty builder endorfina zana lublin booty builder endorfina zana lublin booty builder endorfina zana lublin

Prawdziwą perełką jest jednak “Fight Zone”. To, co wyróżnia Endorfinę na tle konkurencji, to profesjonalny, pełnowymiarowy ring bokserski. Robi on ogromne wrażenie i z pewnością zadowoli nawet wymagających adeptów sportów walki. Nie zapomniano też o miłośnikach lżejszej rekreacji – strefa do ping-ponga, z tego co zaobserwowałem, cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem.

fight zone endorfina lublin

Kończąc przegląd unikalnych przestrzeni na parterze, nie mogę pominąć dedykowanej strefy do rozciągania i regeneracji. Oczywiście, znajdziemy tam standardowe wyposażenie, takie jak maty, gumy oporowe czy rollery, jednak to, co naprawdę przykuwa uwagę, to profesjonalne urządzenia do masażu – tzw. rollmasaż premium. Z perspektywy trenera, to fantastyczne uzupełnienie oferty. Zawsze tłumaczę moim podopiecznym, jak kluczowa jest regeneracja, a dostęp do takiego sprzętu w cenie karnetu to realna wartość dodana. Jest to również swego rodzaju nowość na lubelskim rynku fitness i element, który z pewnością wyróżnia Endorfinę na tle bezpośredniej konkurencji.

rollmasaż premium endorfina zana lublin

Raj dla miłośników ciężarów: strefa trójboju Eleiko i mnogość stojaków do przysiadów

Jako trener, który w planach swoich podopiecznych często umieszcza ćwiczenia wielostawowe, z największą uwagą przyjrzałem się strefie wolnych ciężarów. I tu Endorfina naprawdę błyszczy. Strefa dla trójboistów wyposażona jest w sprzęt najwyższej jakości marki Eleiko, co jest gwarancją bezpieczeństwa i komfortu.

eleiko endorfina zana lublin

Jednak to, co w mojej praktyce jest kluczowe i co stanowi największy atut tego miejsca, to liczba stanowisk do przysiadów i martwego ciągu. Doliczyłem się ich, tak na oko, aż dwunastu. W porównaniu do standardowych trzech czy czterech w innych klubach, to prawdziwa rewolucja. Koniec z frustrującym czekaniem w kolejce do racka! Podobnie wygląda sytuacja z bramami do ćwiczeń na linkach – jest ich 4 lub 5, co skutecznie rozładowuje ruch i pozwala na płynną realizację planu treningowego. To detale, które dla regularnie trenujących osób mają kolosalne znaczenie.

Oferta i warunki członkostwa: co warto wiedzieć przed podpisaniem umowy?

Świetny sprzęt to jedno, ale równie ważne są warunki, na jakich możemy z niego korzystać. Przeanalizowałem ofertę członkostwa i politykę klubu, byście nie musieli być niczym zaskoczeni.

Dostępność dla posiadaczy popularnych kart sportowych

Dobra wiadomość dla wielu aktywnych mieszkańców Lublina – klub honoruje większość popularnych kart partnerskich. Bez problemu wejdziemy tu z kartą Medicover, FitProfit, PZU Sport, MultiSport czy Fitsport. To duży plus, który czyni klub łatwo dostępnym dla szerokiego grona użytkowników.

Godziny otwarcia: co trzeba wiedzieć?

Warto również zwrócić uwagę na godziny funkcjonowania klubu. W przeciwieństwie do niektórych całodobowych siłowni w Lublinie, Endorfina na Zana ma określone ramy czasowe. Klub jest otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 06:00 – 23:00, a w soboty i niedziele od 08:00 do 20:00. Dla większości osób są to w zupełności wystarczające godziny, jednak dla tych, którzy preferują treningi w środku nocy, będzie to istotna informacja przy wyborze miejsca.

“Darmowa” woda i izotoniki: ważny szczegół o którym musisz wiedzieć

Na stronie internetowej klubu widnieje informacja o “darmowej wodzie i izotonikach”. Rzeczywiście, w klubie znajduje się nowoczesne urządzenie z szerokim wyborem napojów. Jest jednak pewien haczyk, o którym warto wiedzieć. Pełen, darmowy dostęp do tego udogodnienia mają wyłącznie osoby, które wykupiły bezpośredni karnet członkowski w klubie.

Użytkownicy kart sportowych, niestety, muszą obejść się smakiem (szkoda, ponieważ konkurencyjny klub Cityfit zapewnia darmowy dostęp do wody filtrowanej dla każdego) lub… wykupić dostęp osobno za kwotę 29,99 zł miesięcznie. Jest to kluczowa informacja, która może wpłynąć na ostateczny koszt Waszego członkostwa, zwłaszcza jeśli trenujecie często. Planując swój budżet, warto również wiedzieć, ile kosztuje trener personalny w Lublinie, aby mieć pełen obraz potencjalnych wydatków.

woda i izotoniki endorfina zana lublin

Kwestie formalne: zapisy i rezygnacja z członkostwa

Zapisy do klubu są proste i można ich dokonać online. Warto jednak zwrócić uwagę na procedurę rezygnacji. W przeciwieństwie do zapisu, umowy nie da się wypowiedzieć przez stronę internetową. Rezygnację należy złożyć osobiście w recepcji klubu lub wysłać drogą mailową. To drobny, ale istotny szczegół formalny.

Drobne zgrzyty na starcie: moje osobiste doświadczenia z systemem i obsługą

Niestety, moja wizyta tuż po otwarciu nie obyła się bez pewnych problemów. Choć oceniam je jako “choroby wieku dziecięcego”, uważam, że warto o nich wspomnieć, bo pokazują obszary, nad którymi klub musi jeszcze popracować.

Awaria systemu czyli historia niedziałającego odcisku palca

Klub, podobnie jak wiele nowoczesnych obiektów, korzysta z systemu wejść na odcisk palca. Niestety, już drugiego dnia po otwarciu system uległ awarii. Mój odcisk przestał działać, a po chwili problem dotknął nawet samych pracowników. Rozumiem, że awarie się zdarzają, jednak kluczowy jest sposób, w jaki firma radzi sobie z taką sytuacją.

Niefortunna sytuacja z dostępem do wody: refleksje na temat profesjonalizmu w obsłudze klienta

Problem z odciskiem palca doprowadził do kolejnej, już mniej przyjemnej sytuacji. Po zakończonym treningu personalnym chciałem odblokować mojej podopiecznej dostęp do wody, aby mogła uzupełnić płyny przed zaplanowanym cardio. Ponieważ mój odcisk nie działał, poprosiłem o pomoc pracownicę obsługi.

Niestety, usłyszałem, że nie jest to możliwe, ponieważ… mój odcisk nie działa – co było przecież powodem mojej prośby. Po krótkiej dyskusji pani “w ramach wyjątku” zgodziła się pomóc, ale jednocześnie zwróciła uwagę mojej podopiecznej, że może nalać sobie “tylko wodę”. Z mojego punktu widzenia, takie zachowanie jest nieprofesjonalne. Moim zdaniem wszelkie uwagi czy ustalenia powinny być komunikowane trenerowi na boku, nigdy bezpośrednio klientowi, który i tak często jest zestresowany nowym miejscem. Efekt? Moja podopieczna poczuła się na tyle niekomfortowo, że zrezygnowała z dalszych treningów w Endorfinie i wróciliśmy do pobliskiego Cityfit.

Ważne zastrzeżenie: czy był to tylko incydent “wieku dziecięcego”?

Chcąc uzyskać jasność w sprawie problemów technicznych, zaraz po potem podszedłem do recepcji. Moim celem było  dowiedzenie się, co dalej z niedziałającym czytnikiem linii papilarnych. Zadałem konkretne pytania: kiedy można spodziewać się naprawy problemu i czy jest to awaria globalna, występująca również w pozostałych klubach sieci Endorfina.

Asystentka klubu, z którą już wcześniej próbowałem naprawić problem, odpowiedziała rzeczowo i profesjonalnie. Poinformowała mnie, że zgłosiła awarię do menadżera klubu i spodziewa się konkretnych informacji następnego dnia około godziny 10:00. Zapewniła także, że do czasu rozwiązania problemu będę oczywiście wpuszczany do klubu przez obsługę. To była konkretna i satysfakcjonująca odpowiedź.

Niestety, w tym momencie jej koleżanka obok – ta sama, którą wcześniej prosiłem o pomoc w odblokowaniu wody – postanowiła dodać swój komentarz. Stwierdziła, że będą mnie wpuszczać, jeśli “będę się ładnie uśmiechał”.

Szczerze mówiąc, nie do końca rozumiem cel tej uwagi. Jeśli miał to być żart, to w stosunku do klienta, którego się nie zna, był on dość odważny i moim zdaniem po prostu zbędny. Klient, który doświadcza problemu technicznego wynikającego nie z jego winy, a z awarii systemu klubu, za który zapłacił, nie powinien czuć się, jakby korzystał z czyjejś “łaski”. Sugerowanie, że wejście do klubu jest zależne od jego nastroju czy uśmiechu, jest w mojej ocenie po prostu nieprofesjonalne i może wprawić w niepotrzebne zakłopotanie.

Muszę jednak z całą mocą podkreślić – i jest to kluczowe zastrzeżenie – że cała ta sytuacja miała charakter incydentalny. Nie doświadczyłem podobnego zachowania ani wcześniej, ani później. W żadnym innym klubie sieci Endorfina również nigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek niemiłą sytuacją. Co więcej, z rozmów z moimi podopiecznymi wynika, że oni także nie mieli żadnych negatywnych doświadczeń z obsługą. Dlatego właśnie traktuję to jako niefortunny, jednostkowy incydent, być może wynikający ze stresu i zamieszania w pierwszych dniach po otwarciu – czyli klasyczną “chorobę wieku dziecięcego” nowego miejsca.

Głosy z szatni i moja ogólna ocena: jaka jest atmosfera w nowej Endorfinie?

Opinia jednego trenera to jedno, ale zawsze wsłuchuję się w głosy moich klientów. To oni tworzą atmosferę klubu i są jej najlepszymi recenzentami.

Opinie moich podopiecznych: muzyka, klimat i “instagramowy” charakter klubu

Większość moich podopiecznych, z którymi trenuję w nowej Endorfinie, jest zadowolona. Wielu z nich podkreśla, że muzyka jest tu znacznie lepsza i bardziej energetyczna niż w konkurencyjnym Cityfit. Zwracają też uwagę na niższą średnią wieku klubowiczów, przez co niektórzy odbierają ten klub jako bardziej “instagramowy”. Czy to wada, czy zaleta – to już kwestia indywidualnych preferencji.

Czego brakuje w porównaniu do lokalnej konkurencji? Głosy klubowiczów

W rozmowach z klientami często pojawiają się te same trzy punkty, które stanowią różnicę w porównaniu do innych dużych klubów w Lublinie. Są to: brak wagi z profesjonalną analizą składu ciała, wspomniana już dodatkowa opłata za dostęp do wody dla posiadaczy kart sportowych oraz wspomniany młodszy profil klienta.

Plusy i minusy w pigułce: bilans otwarcia

PLUSY:

  • Ogromna przestrzeń (2500 m²) i komfort treningu.
  • Znakomite wyposażenie, zwłaszcza strefa wolnych ciężarów (sprzęt Eleiko).
  • Bardzo duża liczba stojaków do przysiadów i bram z linkami.
  • Świetne strefy specjalistyczne (Women Zone, Booty Builder, Fight Zone z ringiem).
  • Darmowy parking i dogodna lokalizacja.

MINUSY:

  • Dodatkowa opłata za wodę/izotoniki dla użytkowników kart partnerskich (sieć klubów Cityfit zapewnia dostęp do wody za darmo dla każdego).
  • Brak wagi do analizy składu ciała.
  • Zdarzył się incydent z nieprofesjonalną obsługą klienta (choć prawdopodobnie jednostkowy).
  • Brak możliwości złożenia rezygnacji przez stronę internetową klubu.

Najczęstsze Pytania i Odpowiedzi (FAQ)

Czy siłownia Endorfina na Zana honoruje karty MultiSport?

Tak, klub akceptuje karty MultiSport. Honorowane są również karty partnerskie takie jak Medicover, FitProfit, PZU Sport oraz Fitsport, co zapewnia szeroką dostępność dla wielu użytkowników.

Jakie są godziny otwarcia klubu Endorfina na Zana?

Klub jest otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach od 06:00 do 23:00. W weekendy (soboty i niedziele) siłownia jest czynna krócej, od 08:00 do 20:00. Klub nie jest obiektem całodobowym.

Czy woda i napoje izotoniczne w Endorfina Zana są darmowe?

Dostęp do darmowej wody i izotoników mają wyłącznie klubowicze z bezpośrednim karnetem członkowskim. Użytkownicy kart sportowych (np. MultiSport) mogą wykupić dostęp do urządzenia za dodatkową miesięczną opłatą w wysokości 29,99 zł.

Jaki sprzęt znajdę w klubie? Czy jest odpowiedni dla zaawansowanych?

Klub oferuje nowoczesny sprzęt na powierzchni ponad 2500 m². Dla zaawansowanych kluczowa będzie strefa trójbojowa z urządzeniami marki Eleiko oraz bardzo duża liczba (ok. 12) stojaków do przysiadów, co jest rzadkością w innych klubach.

Czy w klubie znajdują się dedykowane strefy treningowe?

Tak, Endorfina na Zana posiada 13 stref, w tym specjalistyczną strefę tylko dla kobiet (Women Zone), strefę do treningu pośladków (Booty Builder) oraz profesjonalny, pełnowymiarowy ring w strefie sportów walki (Fight Zone).

Jak można zrezygnować z członkostwa w Endorfinie?

Rezygnację z członkostwa można złożyć wyłącznie osobiście w recepcji klubu lub wysyłając wiadomość e-mail. Obecnie nie ma możliwości rezygnacji poprzez stronę internetową.

Czy przy klubie Endorfina na Zana jest dostępny parking?

Tak, klienci klubu mają do dyspozycji bardzo wygodne opcje parkowania. Dostępny jest zarówno mniejszy parking bezpośrednio przed wejściem do klubu, jak i bardzo duży, darmowy parking podziemny, co gwarantuje bezproblemowe znalezienie miejsca postojowego o każdej porze.

Podsumowanie: czy Endorfina na Zana to nowa najlepsza siłownia w Lublinie? Mój werdykt

Po kolejnym tygodniu testów, treningów personalnych i rozmów z podopiecznymi mam już wyrobioną opinię. Endorfina przy ulicy Zana w Lublinie to bez wątpienia potężny i niezwykle ważny gracz na lokalnym rynku. To siłownia, która pod względem sprzętu i przestrzeni wyznacza nowe standardy.

Dla kogo ten klub będzie idealnym wyborem?

W mojej ocenie, Endorfina na Zana będzie strzałem w dziesiątkę dla:

  • Osób poważnie myślących o treningu siłowym: trójboistów, kulturystów i każdego, dla kogo priorytetem jest dostęp do dużej ilości świetnej jakości wolnego ciężaru.
  • Kobiet szukających komfortowej, dedykowanej przestrzeni do treningu.
  • Miłośników sportów walki, którzy docenią profesjonalny ring.
  • Osób, którym zależy na nowoczesnym sprzęcie i dużej przestrzeni.

Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę w tym miejscu, ale nie wiesz jak, lub potrzebujesz profesjonalnego wsparcia, umów się na trening personalny i zacznijmy pracować razem nad Twoimi celami.

Końcowe przemyślenia i rady dla przyszłych klubowiczów

Czy warto się przenieść? Odpowiedź brzmi: to zależy. Jeśli należysz do jednej z grup wymienionych powyżej, a drobne niedogodności, takie jak polityka wodna czy potencjalny “instagramowy” klimat, nie są dla Ciebie problemem – będziesz zachwycony.

Moja rada jest prosta: skorzystaj z wejścia jednorazowego lub dnia próbnego, jeśli jest taka opcja. Zobacz na własne oczy, czy atmosfera Ci odpowiada i czy sprzęt spełnia Twoje oczekiwania. Gdy już zdecydujesz, że to miejsce dla Ciebie, warto zastanowić się, jak wybrać dobrego trenera personalnego, który pomoże Ci w pełni wykorzystać potencjał klubu. Jeśli zdecydujesz się na współpracę, kolejnym krokiem będzie ustalenie optymalnej częstotliwości treningów personalnych, aby zmaksymalizować efekty i dopasować plan do Twojego życia. Endorfina na Zana ma ogromny potencjał, by stać się najlepszym klubem w Lublinie, ale jak każdy nowy obiekt, potrzebuje chwili na dopracowanie detali, zwłaszcza w obszarze obsługi klienta.

Oszczędź -10%

Zniżki, na moje usługi online!

Zapisz się i odbierz -10% na start! Bądź na bieżąco z nowościami ze świata diety i treningu.

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.

Oszczędź -10%

Zniżki, na moje usługi online!

Zapisz się i odbierz -10% na start! Bądź na bieżąco z nowościami ze świata diety i treningu.

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.

Linki do social media:

Sprawdź również